Wspomnienia o babci Pamiętam dłonie głaszczące po policzku gdy łza płyneła, uśmiech miłości, radosne zmęczone oczy i te siwe włosy zawsze pięknie zadbane i uczesane na głowie. Pamiętam pączki z nadzieniem albo chrysty, swojskie masło i zapach pieczonego chleba z pieca kaflowego. Pamiętam babciu o Tobie w dniu Twojego święta choć Ciebie już wśród nas nie ma...
Zgłoś SPAM
Pieczenie Chleba
Ledwie sięgam pamięcią ale do dzisiaj widzę jak babcia na Górnej Hucie wyciąga z pieca gorące chleby i kładzie na ławce w korytarzu (w sieni). Dlaczego osiem? - po jednym na codzień i dwa na niedzielę...
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.